Jak sam tytuł notatki głosi - znowu to zrobiłam! Tak znowu kupiłam sobie kosmetyk... Tak cienie do powiek... I heart chocolate... Nie chcę się tłumaczyć... Nie chcę też usprawiedliwiać faktu, że moim kolejnym celem jest paletka Sleek... Najlepiej byłoby nie mówić nic tylko przejść do opisu produktu ^^.
Paletka prezentuję się całkiem smakowicie, i to dosłownie! Wygląda jak tabliczka pysznej czekolady, której już tak dawno nie miałam ani w ustach ani w rękach. Koszt paletki wbrew pozorom nie jest jakiś specjalnie wygórowany ( Mintishop online 39,99zł). Jak to Patrycja słusznie zauważyła - nie była mi ta paletka potrzebna, ale ostatnio mam spory zapał do kosmetyków z lekkim podbiciem zieleni ( mimo tego, że nienawidzę tego koloru), ale taki ciemny zgniły zielony kusi mnie ostatnio, aż w końcu skusił mnie na całego, ponieważ zakupiłam te oto cudeńko.
Zdjęcie może nie jest szczególnie opisowe i dokładne, ale powiem tak : kolory są przepiękne. Nie wiem czy są one bardzo trwałe, chodzi mi konkretnie o okres ich użytkowania a nie o trwałość na powiece - ponieważ to dziś sprawdziłam. Wydaje mi się, że dość dużo produktu nabiera się na pędzelek i to mnie trochę martwi, dużo jego marnuję dmuchając na pędzelek. Ale nie ma co narzekać póki nie zdążyłam wypróbować kosmetyku na dłuższą metę. Jeśli chodzi o konsystencję? Całkiem nieźle leży, dość napigmentowany produkt no i oczywiście przepiękne kolory!!! Które z resztą mnie skusiły...
Oto efekt mojego dzisiejszego makijażu przy użyciu nowej paletki.Z okazji Dnia Kobiet tak oto własnie wykorzystałam moje nowe cacko...
A teraz z zupełnie innej beczki. W końcu odkryłam świetność lakierów Essie! Skorzystałam z promocji Hebe i kupiłam dwa lakiery Essie za około 33 zł ( razem nie jeden!). Od czasu zakupu zdążyłam dwa razy użyć lakieru w tym raz jednego koloru raz drugiego i... i jestem zachwycona! Nie są jakieś super trwałe bo od tej ceny oczekiwałoby się tygodniowej wytrzymałości, ale prawdą jest ze idealnie pokrywają płytkę paznokcia, kolor pięknie wygląda, a 3 dni bez odpryskiwania spokojnie przetrwają! Ale chciałabym zaznaczyć, że ja dość sporo sprzątam i do tego miałam sporo naczyń w domu do zmycia :D. Nie powiem, żebym nadwyrężała paznokcie, ale na pewno ich nie oszczędzałam!
Chciałabym skorzystać z okazji i życzyć wszystkim Panią przepięknego dnia z okazji ich Święta! Wszystkiego najpiękniejszego:D
Nie ma mam nic przeciwko, tylko żebyś Ty tych wszystkich cieni używała ;) A jak Ci się znudzą, to wiesz komu możesz je oddać :P
OdpowiedzUsuńwiem wiem, chyba nawet mam cos dla Ciebie moja droga i mysle ze bedziesz zadowolona:D
OdpowiedzUsuńJak masz coś do oddania, to przywieź ze sobą :D Przetestuję ;)
OdpowiedzUsuń