Nie mam zbyt dużo nowości, 1 maj zbliża się nieuchronnie, i 25 kwietnia (wieczór panieński). To zadziwiające jak człowiek kiedy czegoś mocno chce to potrafi nagle i oszczędzać i odkładać kasiorkę i zużywać produkty, które ma w posiadaniu. Powiem tak : Powoli kończę mój tonik z tołpy, krem do twarzy i balsamy (aż 2). Zaczynam być ekonomiczną postacią!
Jak już wcześniej napisałam - uwielbiam te lakiery, dlatego też skorzystałam z promocji (13 zł) i kupiłam kolejny kolor. Nie powiem, nie widać go szczególnie na paznokciach, ale jednak ujednolica płytkę, likwiduje przebarwienia i ślicznie nabłyszcza.
Chciałabym też oddać hołd perfumom marki ZARA - nie wiem czy jest to widoczne na zdjęciu ale jak nie jest to uprzedzam - ZARA! Jeśli ktoś jest fanem słodkich perfumów to naprawdę polecam. Są dość trwałe i naprawdę nie drogie (porównując do tych oryginalnych typu " Light blue".
No i tutaj pojawia się maleństwo na które w końcu się odważyłam. Nie wiem czemu nie słyszałam wcześniej o tej firmie ale Pani w sklepie powiedziała mi, że jeśli już bym chciała jakieś naturalne produkty do pielęgnacji ciała i twarzy to ta firma będzie dobra ze względu na fakt, że rośliny użyte są w taki sposób, że ryzyko alergii jest na maksa zminimalizowane. Problem w tym, że mogę być uczulona na jakieś rośliny i dlatego np tołpa zamiast mi pomagać to w większości przypadków szkodzi. Tego Pana obok użyłam jak dotychczas raz, więc na chwilę obecną jedynie pojawia się informacja - zakupiony.
Tą armię mam zamiar wypróbować w najbliższym czasie :) zdam oczywiście relację z tego czy któryś produkt jest godny polecenie osobom ze skórą suchą i wrażliwą:). Generalnie to trochę jestem zła na siebie, że nie mam za bardzo co komentować i opisywać na tym blogu, ale wiem że to ulegnie zmianie. Pamiętajcie dziewczyny - takie chwile oszczędzania pieniędzy są dobre dla naszych kosmetyków i dla nas - nie trwonimy pieniędzy na nowe produkty, ale dzięki temu zużywamy te zakupione i nie marnujemy ich:) Także trochę mnie pociesza ten fakt - lubię widok znikających produktów z pułki, ponieważ wtedy wiem, że wykorzystałam kosmetyk w pełni i wiem czy mi służy czy nie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz